Znów tydzień
uciekł mi w mgnieniu oka, a w dodatku był dość męczący i intensywny, ale nie w
taki sposób, w jaki bym chciała, bo wiązał się głównie z obowiązkami, które
nijak mają się do ziółek.
sobota, 23 maja 2015
czwartek, 21 maja 2015
Kiermasz ogrodniczy 2015 - Szczecin
Zazwyczaj
zielarka w dzień wolny ZBIERA. Zbiera dużo i intensywnie, a później suszy i
przetwarza. I mimo, że to wciąga niczym moje ukochane bagna, czasem miło jest
zrobić coś innego.
sobota, 16 maja 2015
O wszystkim
Byłam ostatnio
z przymusu na chwilę w Dużym Mieście. Dosłownie, na chwilę, bo poza
załatwianiem pewnych spraw, samo przemieszczanie się po centrum zajęło mi
łącznie może godzinę. Przeraziło mnie to doświadczenie.
poniedziałek, 11 maja 2015
Szampon z orzechów piorących
Wzięło mnie wczoraj na
kosmetyczne eksperymenty, zwłaszcza, że maj nie rozpieszcza nas ładną pogodą.
sobota, 9 maja 2015
Tygodniowy przegląd gatunków, czyli po co warto wyjść z domu
Z okazji dnia wolnego od pracy,
wpadłam dziś w absolutny szał zbierania. Na spacer wychodziłam chyba z cztery
razy. Z tej okazji robię małe podsumowanie ziółek, które zbierać teraz warto.
piątek, 8 maja 2015
Mniszek lekarski
Przy szaro-burej kwietniowej
pogodzie wydawało mi się, że kwintesencją koloru i moim małym, prywatnym
słońcem są krzewy forsycji, promieniujące ciepłem i dobrym samopoczuciem nawet
w najbardziej deszczowy dzień. Więc zbierałam, zbierałam i jeszcze raz
zbierałam. Nigdy nie uzbierałam tak dużo jednego surowca.
niedziela, 3 maja 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)