Czas
popołudniowego relaksu. Mimo prowizorycznych warunków, stać mnie na powiew
luksusu: siedzę na tarasie przed moim niby-domem i popijam kawę. Kawę
niebylejaką, bo z tzw. ręcznego ekspresu
przelewowego (sitko, ręcznik papierowy, kawa sypana) z dodatkiem własnoręcznie
robionego mleka kokosowego i zagryzam mocno czekoladowym brownie z czterech
składników, pieczonym spontanicznie wczoraj wieczorem. Prawie jak cywilizacja!
poniedziałek, 27 czerwca 2016
niedziela, 24 kwietnia 2016
Projekt życie
Ostatnio
wspominałam Wam, że zaczynam projekt o roboczej nazwie "Projekt
Życie" (opcjonalnie "Życiowa Partyzantka", "Wielka
Prowizorka"). Projekt, wraz z samcem, zaczęliśmy pełną parą wprowadzać w
życie po wielkich bólach, oczekiwaniach i walce z przeszkodami. Wypadałoby
przybliżyć na czym ten nasz projekt polega, bo podejrzewam, że będzie o nim
dużo.
środa, 23 marca 2016
wtorek, 23 lutego 2016
"Chleba i opium dla ludu!"
Fragment ten pochodzi z książki „Nowe
średniowiecze”, zbioru felietonów autorstwa Lecha Jęczmyka:
wtorek, 2 lutego 2016
wtorek, 5 stycznia 2016
Najłatwiejsze mydło świata
W domu, w
którym nie używa się kupnych detergentów, zwykłe mydło służy nie tylko do mycia
ciała. Mydło stanowi bazę proszku do prania, płynu do mycia naczyń, czy
jakiegokolwiek pieniącego się myjadła do celów dowolnych, dlatego warto mieć
jego duuuży zapas.
środa, 30 grudnia 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)